Czy wiesz, że pyszny, aromatyczny żur o charakterystycznym smaku był początkowo posiłkiem ubogich mieszkańców wsi? To danie jadano na co dzień, gdyż było smaczne i pożywne. Żurek dopiero na przestrzeni lat stał się wielkanocną tradycją i wielu z nas tak właśnie go postrzega. Chcesz dowiedzieć się więcej? W tym wpisie Cukiernia Sowa prezentuje historię najstarszej zupy w polskiej kuchni. Wbrew pozorom jest ona naprawdę ciekawa. Poznaj ją już teraz, a przy okazji sprawdź, czy jak ugotować żur na dobrym zakwasie!
Spis treści
Kulinarne tradycje na Wielkanoc mają w sobie coś niezwykłego. Z pozoru proste i skromne dania, smakują wyśmienicie i wprowadzają do domu niezwykłą atmosferę, sprawiając, że czas spędzany w gronie najbliższych jest wyjątkowy. Zaraz obok takich słodkości, jak mazurek na kruchym cieście i drożdżowa baba na przykład z Cukierni Sowa, na Twoim świątecznym stole pojawiają się pewnie:
jajka przygotowywane na różne sposoby,
biała kiełbasa,
pasztet mięsny z dodatkiem warzyw,
wytrawne tarty.
Z pewnością jest też i żurek ugotowany samodzielnie lub kupiony na wynos. Wielkanoc to chyba jedyna okazja, by na śniadanie zjeść ciepłą zupę. Choć tak uwielbiany i na pozór znany nam bardzo dobrze, żur, a raczej jego historia kryje w sobie wiele nieścisłości. Właśnie dlatego Cukiernia Sowa postanowiła przybliżyć nieco jego tradycyjną recepturę i wyjaśnić, jakim dokładnie składnikom zawdzięcza swój oryginalny smak!
Zupa o kwaśnym smaku znana jest nie tylko w Polsce, ale także w Słowacji, Czechach oraz na Białorusi. W naszym kraju jej historia rozpoczęła się najprawdopodobniej w XV w., gdy potrawy przygotowywane na bazie zakwaszonej mąki określano słowem „żur”. Uwielbiany przez wielu element wielkanocnego śniadania nie był jednak na początku świątecznym daniem.
Mówi się, że receptura żurku powstała w wyniku zakładu dotyczącego… ugotowania najgorszej w smaku zupy. Uwierzysz? Skuszony woreczkiem pieniędzy właściciel poznańskiej karczmy miał zgodzić się na przyrządzenie tajemniczemu klientowi dania, które będzie wręcz niezjadliwe. Karczmarz połączył więc resztki zakwasu na chleb z wrzątkiem, dodał grzyby, kilka warzyw, kiełbasę, czosnek i majeranek i był niemal pewny wygranej. Efekt był jednak zaskakujący. Zupa okazała się pyszna, a mężczyzna stracił swój majątek. Czy tak było? Do końca nie wiadomo. Według starych zapisków żurek powstał jednak na Śląsku, gdzie w okresach niedostatku jadano go nawet kilka razy dziennie!
Żur jest zupą, za której kwaśny smak odpowiada prawidłowo przygotowany zakwas chlebowy, którym zagęszcza się mięsny lub mięsno-warzywny wywar. Według staropolskiej receptury powinien być on przyrządzany z mąki żytniej, jednak współcześnie wykorzystuje się również do tego mąkę owsianą lub orkiszową. W przeciwieństwie do barszczu białego dania, jakim jest żurek, nie zakwasza się kwasem na przykład z kiszonej kapusty lub ogórków.
Receptura na żurek różni się w zależności od regionu Polski. Tradycyjnie danie to przygotowywane jest na zakwasie z mąki, z mięsną wkładką, czyli boczkiem lub kiełbasą wędzoną, bądź parzoną. W wielu przepisach spotyka się jednak również żeberka, ogon wieprzowy lub podroby. Zupę przyprawia się najczęściej czosnkiem, majerankiem i chrzanem. Nierzadko są to też suszone grzyby. Z czym podaje się żurek w różnych kuchniach regionalnych? Oto kilka możliwości:
ziemniaki pokrojone w kostkę gotowane w wywarze,
jajko na twardo,
osobno ugotowane ziemniaki okraszone słoniną lub boczkiem,
pieczywo.
Choć kojarzy się głównie z Wielkanocą, Cukiernia Sowa poleca żurek także na co dzień. To sycące i rozgrzewające danie zabierzesz ze sobą do pracy jako lunch lub podasz domownikom w ramach obiadu. Wyjątkowego smaku naszej zupie nadają boczek, majeranek, czosnek, chrzan i suszone grzyby. Dla miłośników różnych kompozycji smakowych mamy również inne dania na wynos! Gdy zabraknie Ci czasu na gotowanie, postaw m.in. na leczo wegańskie z dynią, krem z suszonych pomidorów lub pierogi z twarogiem i rodzynkami z Cukierni Sowa!